Dziś nasz mały Bacco świętuje swoje pierwsze urodziny. Razem spędziliśmy ponad 7 miesięcy. Na pojawienie się drugiego charcika czekała cała nasza rodzina. Po wielu mailach wymienionych hodowczynią, wspólnie pojechaliśmy na letnią wycieczkę do słonecznej Umbrii, by odebrać Bacco z włoskiej hodowli Del Colle Foliganto. Na miejscu poznaliśmy całą ferajnę bliższej i dalszej rodziny chłopaka, w tym jego rodziców, babkę i siostrę. W ciągu kilku dni Bacco miał okazję podróżować samochodem, pociągiem, samolotem, metrem i autobusem. Dużo emocji i pewnie dużo stresu. Ale na miejscu, w naszym domu okazało się, że czuje się jak u siebie – pewnie dlatego, że przekabaciliśmy go smaczkami i naszym wygodnym łóżkiem J Przez kilka miesięcy, co tydzień chodziliśmy do psiego przedszkola na naukę posłuszeństwa i zabawę z innymi maluchami. Nawet jak wiało i padało. Regularnie staramy się wpadać na spotkania warszawskich charcików, choć czasem trudno zgrać terminy.
Bacco może się również pochwalić karierą wystawową. Ma za sobą udział w 12 wystawach, z czego 4 razy uzyskał tytuł najpiękniejszego szczeniaka (w tym na Euro Dog Show), 7 razy został najpiękniejszym juniorem, 3 razy okazał się być najpiękniejszym charcikiem i raz podczas finałów stanął na pierwszym miejscu w grupie.
W najbliższym czasie planujemy kolejne wystawy, przygotowujemy się do prób coursingowych i czekamy na kolejne miło spędzone wspólnie chwile.